11.05.2012

24 Rozdział - Rozmowa ♥

Dzisiaj już wracamy do Londynu, można powiedzieć że pobyt w Paryżu nauczył mnie kilku rzeczy np: mieć większe zaufanie do swojego chłopaka. Wstałam z łózka i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i ubrałam się w dżinsowe rurki, bluzkę w kratkę oraz niebieskie trampki. Włosy związałam w koka i wyszłam z łazienki. Spakowałam swoje rzeczy i obudziłam Niall'a.
- Wstawaj śpiochu - zaczęłam go szturchać
- Już wstaję - przewrócił się na drugi bok
- No wstawaj - nachyliłam się nad jego uchem - Wstawaj - pocałowałam go w policzek, momentalnie się podniósł
- Możesz budzić mnie tak zawsze - uśmiechnął się zadziornie
- Tak tak a teraz wstawaj - rzuciłam w niego poduszką
- Już już - wstał z łóżka i poszedł do łazienki. Ja w ty czasie zjadłam śniadanie. Po 20 minutach dołączył do mnie skończyliśmy śniadanie. Zabraliśmy swoje rzeczy, załadowaliśmy się do taksówki i pojechaliśmy na lotnisko. Na lotnisku szybko poszło z odprawą i już po pół godzinie siedzieliśmy w samolocie. Lot minął szybko. Kiedy wysiedliśmy z samolotu znowu ta sama Anglia szara i ponura ale i tak zawsze będę ją kochać. Miał po nas przyjechać Liam i Rosy, odebraliśmy bagaże oni już na nas czekali.
- Alice - krzyknęła Rosy
- Rosy - pobiegłam w jej kierunku. Kiedy dobiegłam od razu mnie przytuliła
- Stęskniłam się wiesz , ? - powiedziała
- Ja też - prawie zaczęłam płakać choć nie było nas tylko nas cały weekend.
- Witaj Alice - powiedział Liam i podszedł się przywitać
- Cześć - przytuliłam Liam'a. 
- A o mnie to zapomnieliście - powiedział oburzony Niall
- No coś ty o swoim najlepszym przyjacielu miałbym zapomnieć - powiedział Liam podchodząc do Niall'a
- No - podał mu rękę i się uśmiechnął
- To jak jedziemy jestem głodna - zaczęłam marudzić
- Niall coś z nią z robił - powiedziała Rosy z przerażeniem
- Haha moja krew - podszedł do mnie i objął
Ruszyliśmy ku wyjściu. Zapakowaliśmy się do auta Liam'a i pojechaliśmy do domu. Dojechaliśmy pod dom cieszyłam się że w końcu jesteśmy. Weszłam do domu i zaraz rozległ się krzyk.
- Aliceee ! - krzyczał Louis rzucając się na mnie 
- Louis nie było nas tylko zaledwie 4 dni - powiedziałam
- Wiem ale się stęskniłem - odczepił się ode mnie i w podskokach pobiegł do kuchni po kolejną marchewkę.
- Co tam młody - podeszłam do Harry'ego i przytuliłam go
- Nie mów do mnie tak ale i tak ciebie lubię - uśmiechnął się i było widać jego dołeczki
- Wiem wiem - odeszłam od niego i poszłam do Zayn'a - Co tam , ? - uśmiechnęłam się serdecznie 
- Nic Alice możemy porozmawiać później jak trochę od poczniesz , ? - zapytał
- Jasne - odpowiedziałam i poszłam z Niall'em na górę się rozpakować.
 Skończyłam się rozpakowywać i poszłam się umyć. Po długiej kąpieli ubrałam się w moją słodką piżamkę z napisem " I ♥ Niall " sam mi to kupił ale podoba mi się. Niall sobie leżał w łóżku i przeglądał tt, dodał parę zdjęć i pokazał mi artykuł z jednych paryskich gazet o nagłówku " Niall Horan wreszcie odnalazł szczęście i miłość w ramionach Alice życzymy im szczęścia ". Tak fajny nagłówek wreszcie ponieważ poprzednie jego dziewczyny były z nim tylko dla kasy a ja naprawdę go kocham.
- O czym chcę z tobą porozmawiać Zayn - spytał się Niall
- Nie wiem a co . ? - usiadłam na łóżku
- Tak się pytam zawsze się nam zwierzał a teraz dziwne - czytał coś tam w laptopie
- Może wam powie a teraz idę go poszukać - wyszłam z pokoju i zmierzałam w kierunku drzwi pokoju Zayn'a. Zapukałam lekko.
- Proszę - krzykną
- To ja - weszłam 
- O to dobrze chodź bliżej nic przecież ci nie zrobię - zaśmiał się
- Wiem wiem - podeszłam do niego i usiadłam - A więc zamieniam się w słuch
- Ale obiecaj że nie powiesz nikomu nawet Niall'owi - poprosił
- Dobrze mi możesz zaufać - nie mam przed Niall'em tajemnic ale teraz zrobię wyjątek
- A więc...




* Joł joł z góry I'm sorry że taki krótki ale wiecie brak weny ale mam pomysł na następny : D A teraz o czym chciał pogadać Zayn z Alice , ? Czy Alice powie Niall'owi co powiedział jej Zayn. ? Dowiecie się jutro albo w niedziele ale obiecuję że rozdział w weekend się pojawi. Dziękuję za ponad 6000 wyświetleń Kocham Was. A teraz pozdrawiam was Martuu ; 3

6 komentarzy:

  1. i co że krótki ważne że jest ; )

    wielbię cie i twego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. ENIE !! GDZIE JEST ENIE SIE PYAM !! ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. jak ty to robisz że tak świetnie piszesz ♥

    uwielbiam cię ; *

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim momencie przerywać ?! W momencie gdzie występuje mój MĄŻ ?! Marta obrażam się xDD
    A tak wgl... To nie wytrzymam do Niedzieli.:x
    Życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebisty ten blog , będę patrzyła na niego i nie mogę sie doczekać następnego rozdziału :))

    OdpowiedzUsuń