Były to bilety na koncert One Direction z przepustkami super VIP. Zamarłam nie wiedziałam co się dzieje zrozumiałam tylko że właśnie mam bilety na ich koncert. Zaraz zaczęłam piszczeć jak zobaczyła je Rosy to razem ze mną zaczęła skakać i piszczeć.
- Dziewczyny uspokójcie się, Alice masz jeszcze tu liścik - krzyknęła mama
Szybko wyrwałam liścik mamie i zaczęłam czytać na głos
- Z pewnych źródeł dowiedzieliśmy się że jesteś wielką fanką One Direction i dlatego postanowiliśmy dać ci te bilety życzymy udanej zabawy.
M. Ołkowiski
Cieszyłam się jak opętana nie mogłam w to uwierzyć. Koncert miał się odbyć za 3 dni, a już jutro zaczynam naukę na uczelni, Zaraz poszłam do łazienki wzięłam odprężającą kąpiel i poszłam do pokoju. Przebrałam się w piżamę wzięłam laptopa i usiadłam na parapecie. Przeglądałam posty na tt ale nic ciekawego nie było. Wyłączyłam laptopa, wzięłam słuchawki włożyłam w uczy i puściłam " Taken" podziwiałam piękną panoramę Londynu, nadal myślałam o koncercie miałam mieszane uczucia. Bardzo chciałam ich poznać ale najbardziej Nialla chciałam poznać spojrzeć w jego piękne niebieskie oczy, ale nie idę tam tylko dla niego ale po to żeby dobrze się bawić. Chwilę posiedziałam i poszłam spać.
* Następny dzień*
Wstałam przed 7, szybko się odświeżyłam i ubrałam się . Wyszłam z pokoju Rosy już nie spała umówiłam się z nią o 15 : 30 pod Big Benem, bo trzeba wybrać się na jakieś zakupy przed koncertem. Wzięłam potrzebne książki, telefon, klucze, trochę pieniędzy wszystko wrzuciłam do mojej dużej torebki i wyszłam z domu. Kierowałam się w kierunku OXFORDA byłam strasznie zestresowana. Dotarłam pod uczelnie wzięłam głęboki oddech i weszłam. Skierowałam się pod salę i weszłam. Nie było aż tak źle bardzo mnie zaciekawiło wszystko co wykładowcy mówili. Tak mijała minuta na minutę i godzina na godzinę. Wreszcie koniec podczas dzisiejszego dnia poznałam Camil była bardzo sympatyczna oraz Mika wysoki brunet o brązowych oczach. Zaprosiłam ich na zakupy z Rosy. Szliśmy w kierunku w którym się umówiłam z Rosy. Rosy już czekała na mnie podeszliśmy przedstawiłam Camile i Mika widać było że od razu się polubili. Ruszyliśmy do najbliższego centrum handlowego. Chodziliśmy chyba z 3 godziny aż wreszcie znalazłam te odpowiednie ciuchy. Potem poszliśmy coś zjeść dużo rozmawialiśmy i śmialiśmy się mieliśmy dużo wspólnych tematów. Nadszedł czas aby się pożegnać. Pożegnałyśmy się i wróciłyśmy do domu. Tak jak zwykle mamy nie ma trudno. Poszłam wziąć prysznic ubrałam się w piżamę i położyłam się nie miałam na nic siły więc szybko zasnęła.
* Następny dzień *
Jakoś ten dzień szybo zleciał. Rano szkoła potem pokręciłam się z Rosy i Camil po mieście i wróciłam do domu. Poszłam do pokoju i otworzyłam szkatułkę w której leżały bilety na koncert. Tak właśnie to już jutro nie mogę się doczekać. Szybko poszłam się wykąpać i położyłam się . Z pokoju słyszałam jak Rosy śpiewa, zaśmiałam się pod nosem. Myślałam jak będzie na koncercie wiedziałam że będę się super bawić. Zasnęłam
* Następny dzień *
Obudziła mnie Rosy która wleciała do mojego pokoju i zaczęła skakać po moim łóżku.
- Alice śpiochu wstawaj jest 11 ; 30 za 6 godzin koncert - krzyczała
- To już dzisiaj - szybko wstałam i stanęłam na łóżku zaczęłyśmy skakać, krzyczeć że yo dzisiaj oraz śpiewać One Thing. Zaraz do mojego pokoju wkroczyła mama
- Dziewczyny uspokójcie się ludzie pomyślą że tu jacyś warjaci mieszkają - powiedziała
- Niech sobie myślą - powiedziałyśmy równocześnie. Mama tylko uśmiechnęła się i wyszła. Chwilę jeszcze z Rosy pośpiewałyśmy i Rosy poszła się szykować. ja tez sama zaczęłam wzięłam kąpiel siedziałam w wannie chyba z półtorej godziny. Wyszłam owinęłam się szlafrokiem i poszłam poszukać najlepszych ciuchów jakie mam w końcu znalazłam ubrałam krótkie dżinsowe spodenki białą podkoszulkę, kremowy sweterek i białe Converse. Włosy zaplotłam w warkocza na bok i umalowałam się lekko. Spojrzałam na zegarek była 17:00. Nie wiedziałam, że aż tyle mi to zajęło. Zabrałam bilety, przepustki, telefon i poszłam po Rosy.. Rosy wyglądała ślicznie. Zebrałyśmy się i ruszyłyśmy pod halę koncertową było mnóstwo ludzi. Szybko z Rosy udałyśmy się do wejścia dla VIP -ów weszłyśmy i udałyśmy się na wybrane miejsce. Koncert zaczyna się piski fanek my tez pod nosem zaczęłyśmy piszczeć. Chłopcy zaczęli od piosenki WYMB. Koncert skończył się po jakiś dwóch godzinach, bawiłam się świetnie. Po koncercie weszłyśmy za kulisy. Rosy od razu zauważyła Liama i pobiegła do niego. Ja idąc za nią wpadłam na Nialla.
- Boże przepraszam zagapiłam się - wybełkotałam
- Nic się nie stało jestem Niall ale chyba to wiesz - uśmiechną się
- Tak wiem ja jestem Alice - zarumieniłam się
- Jak ci się podobał koncert - spytał się przy czym cały czas się uśmiechając
- Był super, przepraszam ale muszę już iść - powiedziałam
- Szkoda, słuchaj wpadnij jutro do centrum będziemy podpisywać płyty, będzie mi miło jak będę mógł cię znowu zobaczyć - zarumienił się
- Dobrze - czułam jak robię się czerwona
- To do zobaczenie - przytulił mnie
O matko właśnie poznałam Nialla Horana tego słodkiego Irlandczyka. Cieszyłam się jak opętana, zaraz zjawiła się Rosy która widać że też była w dobrym humorze. Opowiedziałam jej o spotkaniu z Horanem i o tym że zaprosił mnie jutro na podpisywanie płyt. Obje z wielkim uśmiechem wracałyśmy do domu. Mama już sapała poszła do pokoju wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w piżamę i położyłam się do łózka. Myślałam o tej rozmowie z Niallem patrzył na mnie tak ślicznie swoimi wielkimi niebieskimi oczami i jak obserwował mój każdy ruch. Moje przemyślenia przerwał dźwięk sms wzięłam telefon i zaczęłam czytać.
* tak o to skończyłam rozdział 6 trochę się rozpisałam ale to nic ^^ chcę podziękować za ponad 1000 wyświetleń i zachęcam dalszego śledzenia losów Alice*
bardzo dobrze że się rozpisałaś rozdział superr ^^ czekam na dalsze losy ; D
OdpowiedzUsuńNo , no Marta , widze że wena twórcza jest :D oby tak dalej ; **
OdpowiedzUsuńAaaw jakie to słodkiee ! xxx Czekam na nexta ! :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) podoba mi sie jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie gdzie jest nowy rozdział
http://69-imagination.blogspot.com/
No nareszcie ich poznała. ; p Jestem ciekawa co bd w tym sms'ie. ; D Czekam na kolejny. ; ***
OdpowiedzUsuń<33
+ zapraszam do mnie (skomentujesz?)
http://zycie-z-one-direction.blogspot.com/
masz talent :D
OdpowiedzUsuń