Rozdział 2
~*~*~*
Martha wraz z Camillą ,siedziały właśnie przed telewizorem ,
przerzucając kanały pilotem , kiedy zadzwonił dzwonek.
Dziewczyny spojrzały na siebie nawzajem ,a następnie
poderwały się gwałtownie z fioletowej dużej kanapy i poduszek w zebrę.
- Ja otworzę ! – krzyknęła Martha , biegnąc ile sił w nogach
ku drzwiom.
- Nie ! Ja otworzę ! – krzyczała jeszcze głośniej Camilla ,
ścigając się z przyjaciółką.
Wynikiem szybkiego biegu , oby dwie zderzyły się o siebie.
- Pogięło Cię ? Ała moje czoło …- jęknęła Camilla ,
rozmasowując sobie czerwone czoło , na wskutek uderzenia z Marthą.
- Ciota .. – wybuchła śmiechem szatynka , kierując się ku
drzwiom .
- A ja Camilla miło mi – wyszczerzyła się druga z dziewczyn ,
wyprzedzając oburzoną przyjaciółkę .
Brunetka z przejęciem otworzyła drzwi od mieszkania i
zamarła.
- Co Cię tak sparaliżowało ? – zapytała Martha , a po chwili
widząc kto przed nimi stoi ,również ją sparaliżowało.
- Na mojego Boga Nialla ! – krzyknęła , a po chwili zakryła
usta dłonią , zdając sobie sprawę jaką gafę popełniła.
Przed nimi w drzwiach stał cały skład One Direction , w tym
również Niall.
Martha ,gdy go zauważyła , jej policzki przybrały kolor
buraków.
- Yyy.. skąd wiecie gdzie mieszkamy ? – zapytała Camilla ,
oszołomiona .
- Wynaleźliśmy listę zwaną spisem mieszkańców – Zayn ukazał
swe białe zęby w szerokim uśmiechu.
- Mieliście być na wywiedzie .. – zauważyła brunetka.
- Ale wróciliśmy ? – Louis bardziej zapytał , niż
odpowiedział.
- Ty idiotko ! – syknęła Martha – Wpuść ich ! Albo nie ! Ja
to zrobię ! – zawołała , a następnie z uśmiechem na ustach zaprosiła chłopaków
do środka.
Camilla spojrzała na nią z uniesionymi brwiami.
- Nie wierzę .. One Direction w moim domu ! – zawołała
szczęśliwa Martha.
- W NASZYM domu – poprawiła ją przyjaciółka , i z uśmiechem
na ustach ruszyła za grupą chłopaków i Marthą.
~*~*~*~
- Martha ! – ryknęła Camilla , słysząc jak jej przyjaciółka po raz kolejny powiedziała ‘’ Na mojego Boga
Nialla’’ w obecności … Nialla. ( A to dopiero schiza . mvahah <3 ).
- Jestem Twoim Bogiem ? – zapytał , z cwanym uśmieszkiem na
ustach Niall'a .
- BUAHAHAHHA – wybuchła nieopanowanym śmiechem Camilla ,
widząc minę Marthy (o_O) kiedy usłyszała pytanie ‘’Boga Nialla’’ .
- Yyy… ten .. no .. – zaczęła się jąkać zawstydzona.
- Niall , daj dziewczynie spokój .. – upomniał go Zayn .
- Zawstydziła się – dodał Liam.
- U niej to normalne … - odrzekła Camilla , z cwanym
uśmieszkiem spoglądając na przyjaciółkę.
Martha zmieniła wzrok ze wściekłego na kpiący , gdy wpadł jej
do głowy pomysł.
- O nie .. Ja już znam tą minę . Aaa ! – zaczęła się drzeć
Camilla i uciekać , gdy szatynka ruszyła w pogoń za nią.
- MARTHA NIEE ! – ryknęła przerażona brunetka , gdy jej przyjaciółka
odkręciła butelkę zwykłej wody mineralnej .
- NIEEEEEEE ! – pisnęła Camilla , chwilę po tym jak została
oblana.
Lecz nie pozostała dłużna Marthcie i odpłaciła jej tym samym.
Rozpoczęła się wojna , do której dołączyło 1D.
~*~*~*
- Tak na pożegnanie mamy coś dla Was … - uśmiechnął się
tajemniczo Zayn, gdy chłopaki zbierali się do wyjścia.
- Co takiego ? – zapytała zaciekawiona Camilla .
Nagle czarnowłosy wyciągnął z kieszeni dwa bilety na … ich
koncert.
Martha , widząc je zaczęła piszczeć z radości ,skakać i tulić
każdego po kolei.
- Chyba się cieszy … - oznajmił z niepewną miną Niall ,
spoglądając na skaczącą Marthę.
Camilla również na nią spojrzała , a chwilę po tym Martha
dostała po łbie.
- Ej ! – oburzyła się.
- To za to ,że nie umiesz się zachować. – skarciła ją.
- Do zobaczenia niedługo – pożegnali się chłopaki ,
pozostawiając po sobie karteczki z numerami telefonów.
Kiedy zamknęły się za nimi drzwi , oby dwie dziewczyny
zaczęły piszczeć i skakać z radości.
Ciąg dalszy nastąpi..
*Kamila czekamy dalej oczywiście i twoje opowiadanie jest cudowne*
cudo ♥
OdpowiedzUsuńNie no jak ja to kochaam ! Jesteś świetna ! :)
OdpowiedzUsuńczekam na 3 <3
OdpowiedzUsuń