25.04.2012

16 Rozdział - A jednak miłość ♥


Słynne London Eye była noc więc było piękne oświetlone. Lubiłam to właśnie w Londynie że nocą było to inne miejsce takie magiczne.
- Niall co my tu robimy , ? - wybełkotałam 
- Hmm pomyślałem że jeszcze tu nie byłaś i postanowiłem zrobić taką małą niespodziankę i zabrać cię tu nocą kiedy jest tu najpiękniej - powiedział 
- Dziękuję to jest wszystko takie cudowne - pociekła mi łezka szczęścia
- Ejj nie płacz - otarł mi łzę
- Przepraszam ale to jest takie cudowne - przytulił mnie
- Chodź teraz pójdziemy - złapał mnie za rękę i prowadził 
Poszliśmy na London Eye widok nocą był tam przepiękny tak magicznie było i romantycznie szkoda tylko że Niall nie jest moim chłopakiem kiedy od razu o tym pomyślałam odeszłam od szyby i usiadłam obok niego. Byliśmy sami w kopule panowała niezręczna cisza.
- Alice - przerwał Niall ciszę
- Takk . ? - popatrzyłam się na niego
- Muszę coś ci powiedzieć - o nie czy to może chodzić o te wpisy nic nie powiedziałam tylko przytaknęłam głową nie byłam nic w stanie wymówić
- Nie chciałem ci tego mówić bo bałem że to wszystko zniszczy naszą przyjaźń i wszystko - zamilczał - Ale ja się w tobie zakochałem jesteś dla mnie bardzo ważna myślałem że to zwykła przyjaźń będzie ale to przerodziło się w bardzo silne uczucie po prostu Kocham Cię - patrzyłam na niego - Wszystko zniszczyłem prawda , ? - spytał ze łzami w oczach
- Nie - wyszeptałam - Nie zniszczyłeś niczego - powiedziałam głośniej - Bo wiesz tak składa że ja ciebie też kocham i nawet nie wiesz jak bardzo - wtuliłam się w niego. Niall mnie podniósł mnie i wziął na ręce jak panią młodą. Spojrzałam w jego piękne niebieskie oczy nasz usta dzieliły milimetry, Niall zbliżył do mojej twarzy i zrobił to pocałował mnie. To był najwspanialszy pocałunek w moim życiu jego usta były takie delikatne i ciepłe.
 Kiedy odessał się od mojej twarzy jeszcze raz spojrzał mi głęboko w oczy i pocałował w nosek to jest takie słodkie.Odstawił mnie na ziemię kopuła akurat zatrzymała się do wyjścia. Wyszliśmy i skierowaliśmy się w stronę auta. Nasze ręce splotły się pasowały do siebie idealnie.
- Wiesz jak długo na to czekałem - przytulił mnie
- Wiesz ja też - ruszyliśmy dalej
- Co powiesz na to żebyś spała dzisiaj u mnie - spojrzał na mnie kątem oka
- Nie wiem Rosy będzie się martwić i mama - powiedziałam
- Zobaczysz że nie będą - powiedział
- No jak tak nalegasz to się zgodzę - zgodziłam się 
- No i to rozumiem - wyszczerzył swoje białe ząbki i musną mój policzek
Doszliśmy do auta i ruszyliśmy w kierunku domu Niall'a. Kiedy dojechaliśmy na miejsce Niall otworzył drzwi i złapał za rękę. Weszliśmy Niall dał mi swoje dresy i pokazał gdzie jest łazienka. Poszłam pod prysznic, zmyłam makijaż włosy związałam w koka i ubrałam rzeczy które dał mi Niall. 
- Łoł jak ty ślicznie wyglądasz w moich rzeczach - powiedział uśmiechając się
- Dziękuję - podeszłam do niego i przytuliłam go - A co pan śliczny tam szykuje - spytałam
- Hm zwykłe tosty i kako dla pani ślicznej - obrócił się i musną mnie w usta. Kiedy skończył wzięłam takerz z tostami i poszłam na kanapę. Niall zaraz przyszedł z kubkami. Usiadł koło mnie i od razu wtuliłam si w niego. W jego ramionach czułam się bezpieczna i wiedziałam ze nic mi się nie stanie. Sama nie wiem kiedy zasnęłam w jego objęciach.


* Następny dzień *


Obudziłam się w łóżku wtulona w Niall'a. Niall już nie spał bawił się moimi włosami.
- Witaj piękna - pocałował mnie. Uśmiechnęłam się i pogłaskałam go po policzku,
- No to teraz wstajemy bo jest już późno - zaczął mnie łaskotać
- Niee. ! - zaczęłam krzyczeć i śmiać się


* Oczami Niall'a *
Alice śmiała się w niebo głosy a ja razem z nią . Żeby w końcu przestała się śmiać nachyliłem się nad nią i musnołem jej usta.
- Możesz zawsze mnie tak uspokajać - tym razem ona mnie pocałowała
Nagle do mojej sypialni a mianowicie już naszej wparował Liam i Harry
- No tu jee... przepraszam - wycofali się 
Alice zaczęła się śmiać ja już też nie wytrzymałem i wybuchłem śmiechem.
- Chłopaki w końcu są razem czas na party hard - krzyczał Harry 
- Nooo - krzyknęli wszyscy Alice jeszcze w większy śmiech wpadła. Nie dało jej się tym razem uspokoić wziąłem ją na ręce i musnołem jej usta tak mocno aby się uspokoiła. Tak udało się uspokoiła się przynajmniej trochę. Odstawiłem ją na ziemię i poszedłem pod prysznic. Widać i słychać było że chłopaki cieszą się z naszego szczęścia. Kiedy mówiła te dwa słowa Kocham cię od razu chce się żyć człowiekowi. Podczas kąpieli słyszałem jak do Alice ktoś dzwonił. Wykąpałem się i wróciłem do pokoju. Alice siedziała na łóżku cała zapłakana szybko do niej podbiegłem.
- Alice słońce co się stało . ? - spytałem




* tak o to jest 16 rozdział no w końcu Alice i Niall są razem nie ale postanowiłam wprowadzić też dramat żeby było ciekawiej a teraz czekam na mile i szczere komentarze*

7 komentarzy:

  1. no nareszcie są razem tak długo czekałam i jak zwykle super ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Kofammm... Cię <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochamm te opowiadanie . :D czeekam na nastęępny ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oł jee !
    Wielbię too xDD Niall mężu mój jesteś taki kochany ; *
    Pytam się dlaczego on jest taki idealny ?? :D
    Czekam na nn, świetne jest twoje opowiadanie . ; )
    Zapraszam do mnie : http://one-direction-cute-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaw to jest boskie ! Czekam na nexta ! xxx

    OdpowiedzUsuń
  6. JUŻ NIE MOGE SIE DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO RPZDZIAŁU ;)

    OdpowiedzUsuń